Już dawno temu tytuł magistra przestał być gwarantem znalezienia zatrudnienia. Liczba bezrobotnych absolwentów wciąż jest bardzo wysoka, co coraz bardziej smuci, bo lata poświęcone na naukę nie pozwalają na podjęcie pracy w zawodzie wyuczonym i konieczność szukania jej w innych dziedzinach. Tylko nieliczni, specjaliści mogą sobie pozwolić na zatrudnienie zaraz po studiach. Zatem co należy studiować by mieć szansę na szybkie znalezienie pracy? Oto kilka podpowiedzi dla tych, którzy jeszcze nie rozpoczęli nauki oraz dla tych, którzy już studiują, ale chcą mieć pewność zatrudnienia.
Przede wszystkim, eksperci wskazują na jedną bardzo ważną cechę przyszłego rynku pracy – zmienność. Oznacza ona nie mniej nie więcej jak tylko to, że nikt nie będzie pracował całe życie na jednym stanowisku w tej samej firmie.
Dynamiczne procesy rozwoju gospodarek światowych, firm czy generalnie postęp cywilizacyjny wymusza ustawiczne podnoszenie kwalifikacji, kompetencji oraz częstą zmianę. Nie od dziś mówi się w Europie o procesie ustawicznego kształcenia. Za kilka lat nabierze on jeszcze większego znaczenia, dlatego nie warto przywiązywać się do tego, jaką uczelnię się skończyło oraz na jaką ocenę obroniło się pracę licencjacką, inżynierską czy magisterską. Oczywiście są uczelnie, które swoim poziomem gwarantują bardzo dobre przygotowanie do wykonywania wyuczonego zawodu, jednak nie ma gwarancji, że pracodawca w ogóle się pokusi, by spojrzeć w dyplom ubiegającego się o pracę.
Zaraz za ustawicznym uczeniem się, ważne są zdobyte kompetencje zawodowe. Oznacza to, że w przyszłości pracodawca będzie bacznie zwracał uwagę na doświadczenie i kompetencje kandydata do pracy niż na to, jaki kierunek i kiedy został ukończony. Kompetencje będą kluczowymi atutami w rękawach kandydatów do pracy. Aby zobrazować tą kwestię, należy przywołać szanowany tytuł „The Telegraph”, który wśród najbardziej poszukiwanych zawodów wymienił menadżera czasu. Próżno szukać takiego kierunku na polskich uczelniach, a i na europejskich może być z tym problem.
Pewniakiem co do znalezienia zatrudnienia wydaje się być wykształcenie związane z branżą IT. Świat raczej z komputerów nie zrezygnuje, zatem ich rozwój, naprawy, modernizacja, oprogramowanie wciąż będą potrzebować specjalistów w tej dziedzinie. Zatem ci, którzy postawią na tą dziedzinę nauki – informatykę – na pewno bez problemu znajdą pracę. Nie ma także przeciwwskazań, aby student pedagogiki podjął studia informatyczne jako drugi kierunek lub odbył kursy komputerowe. W grupie nauk ścisłych królują kierunki techniczne, których absolwenci szybko odnajdą się na rynku pracy. Ich wynagrodzenia także są dużo wyższe niż na przykład dla absolwentów studiów humanistycznych.