Na początku XXI wieku do kin wszedł film poświęcony przygodom pewnego skromnego bibliotekarza. Pracując w pięknej, starej bibliotece, młody mężczyzna, bohater filmu, przeżywał różne ekscytujące przygody obracając się wśród mitycznych artefaktów. I gdy spojrzy się przez pryzmat dnia dzisiejszego, to zawód bibliotekarza ma coś wspólnego z tym filmem. Oto rzeczywiście niektórzy bibliotekarze mają możliwość obracania się wśród starych woluminów, książek, które mają setki lat. Jednak większość pracowników bibliotek w Polsce nie ma aż tyle szczęścia i pracuje wśród starych, ale nie aż tak, książek i pism. Czy łatwo jest znaleźć pracę po studiach na kierunku Informacja naukowa i bibliotekoznawstwo?
Absolwenci kierunków studiów związanych z biblioznawstwem boją się o pracę. Zawody opłacane z tzw. budżetówki, przyciągają stabilizacją zatrudnienia i swoją trwałością, jednak dużym minusem są niestety zarobki. Praca nie leży na chodniku i nie czeka na absolwenta. Trzeba za nią chodzić, szukać jej. Biblioteki nie są wielkimi konglomeratami pracowniczymi, więc liczba etatów w danym mieście jest dość ograniczona. Tymczasem co roku na rynek wchodzą kolejni licencjaci czy magistrzy bibliotekoznawstwa. Konkurencja jest więc spora. Na szczęście biblioteka nie jest jedynym miejscem, w którym absolwent może znaleźć pracę.
Absolwent kierunku Informacja naukowa i bibliotekoznawstwo może pracować jako m.in. broker informacyjny lub specjalista ds. informacji gospodarczej w jakiejś korporacji. To tylko przykłady zawodów, w których śmiało odnajdą się bibliotekarze. Rynek pracy jest bowiem niezwykle dynamiczny, a jeśli w parze do wiedzy pozyskanej na studiach będzie szła chęć jej poszerzania i aktualizacji, to sukces murowany. Ważne jest, aby dać o swoją znajomość co najmniej jednego języka obcego, poza językiem angielskim, który staje się już standardem. Ważne jest także by dobrze czuć się wśród różnego rodzaju programów komputerowych, na których pracuje się w bibliotekach. Pozwoli on katalogować, odszukiwać pozycje, informacje. Warto zauważyć, że takie systemy są dość drogie, a liczba osób, które umieją je obsługiwać wcale nie jest duża, zatem może to być doskonały atut w rozmowie z potencjalnym pracodawcą.
Zarobki bibliotekarzy w Polsce pozostawiają wiele do życzenia. Niestety, często jest to pensja na poziomie najniższej krajowej, co nie jest wielkim atutem tego zawodu. Dodatkowo, biorąc pod uwagę obowiązki, jakie coraz częściej spadają na barki pracowników bibliotek, ich wynagrodzenie jest stanowczo za niskie. Bibliotekarz to już nie tylko pracownik wydający lub przyjmujący książki, udzielający informacji. Dzisiaj to prawdziwy animator kultury, który organizuje spotkania z autorami, spotkania dla dzieci i młodzieży, wymyśla konkursy i na wszelkie inne sposoby promuje czytelnictwo. Zatem wizerunek starszej pani czy pana w tweedowym wdzianku, w okularach, to już przeszłość. Dzisiejsi pracownicy bibliotek to ludzie aktywni, przeważnie młodzi, który doskonale radzą sobie z komputerem, umieją obsłużyć zagranicznego klienta i nie boją się kontaktu z ludźmi.