Kiedy rozpoczyna się ostatni rok studiów i całe dnie spędza się (teoretycznie) nad pisaniem pracy, na opracowywaniu tematów do obrony, zbieraniu zaliczeń do absolutorium, to nie myśli się o kolejnych studiach. Przecież te jeszcze nie zostały ukończone. I tu jest wielkie zaskoczenie – coraz więcej przyszłych absolwentów decyduje się na podjęcie studiów podyplomowych nie mając jeszcze dyplomu. Jest to możliwe dzięki specjalnej zgodzie dziekana wydziału lub innej umocowanej osoby. Warunek jest jednak zazwyczaj taki, że najpierw taka osoba ma obronić dyplom, dopiero później można przystąpić do kończenia studiów podyplomowych, które mogą kończyć się obroną pracy, egzaminem czy po prostu zebraniem wszystkich zaliczeń z przedmiotów.
Po co komu studia podyplomowe skoro i tak ma już magistra, inżyniera lub inny tytuł naukowy? Odpowiedź jest bardzo prosta – dla wiedzy i do pracy. Wiedza wiąże się ze stałym aktualizowaniem swoich umiejętności, zasobów, kompetencji. Poznawanie najnowszych rozwiązań, sposobów rozwiązywania jakiś częstych problemów czy wreszcie poznawania innych osób, które być może zajmują się podobnymi zadaniami w pracy. To doskonały sposób na poszerzenie swego środowiska zawodowego o nowe kontakty. To niezwykle istotne w pracy z ludźmi. Poza tym na studiach można spotkać także wspaniałych fachowców z danych dziedzin, którzy mogą podpowiedzieć rozwiązania, zasugerować sposób postępowania lub po prostu pomóc w rozwoju osobistym i zawodowym. To źródło cennej wiedzy, z którego warto czerpać całymi garściami.
Studia podyplomowe służą także pracy, gdyż wzbogacają kompetencje pracownika, podnoszą jego wiedzę oraz ją uaktualniają. To także sygnał dla pracodawcy, że pracownik stawia na samorozwój, chce być kompetentnym i aktywnym członkiem zespołu. To ważne, gdyż w wielu przedsiębiorstwach podniesienie kwalifikacji zawodowych wiąże się ze zmianą stanowiska pracy, awansem, podwyżką czy nagrodą od pracodawcy. Oczywiście nie u wszystkich występuje taki system motywacyjny, jednak warto dodatkowo studiować.
Jeśli jednak nie jest się jeszcze zatrudnionym, to podjęcie takich studiów może dać absolwentowi nowe kompetencje zawodowe, a to podnosi jego atrakcyjność dla potencjalnego pracodawcy. Może to skutkować szybszym znalezieniem pracy lub otrzymywaniem ciekawszych, intratniejszych ofert. Czasem takie studia pomagają w podjęciu decyzji o założeniu własnej działalności.
Zgodnie z unijnymi dyrektywami, traktatami czy dokumentami strategicznymi, społeczeństwo winne się ciągle dokształcać, podnosić swe kompetencje i kwalifikacje poprzez ustawiczne uczenie się. Jest to jedno ze sztandarowych haseł unijnych. Bruksela bardzo stawia na naukę, dokształcanie się i stawanie się coraz bardziej atrakcyjnym pracownikiem nie tylko na wewnętrznym, ale i zewnętrznym rynku pracy.